Wielki Odpust Tuchowski dzień 4.

Czwarty dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego przywitał pielgrzymów słoneczną, choć nieco chłodną aurą. O godzinie 5:30 rozległ się dźwięk tuchowskich dzwonów i kurantów, zapraszających pielgrzymów okolicznych wiosek i miast do przybycia na święte Lipowe Wzgórze.

Dzień 4. był pod hasłem Maryja uczy nas cierpliwości w wychowywaniu.

Mszy Świętej o godzinie 7:00 przewodniczył oraz kazanie wygłosił o. Jacek Dembek, redemptorysta, przełożony warszawskiej wspólnoty redemptorystów z ul. Karolkowej. Homilię rozpoczął od krótkiej anegdoty o niecierpliwym chłopcu, który prędko chciał otrzymać łaskę cierpliwości. Choć anegdota była żartobliwa, stała się wstępem do ważnych rozważań. O. Jacek zwrócił uwagę na treści, którymi jesteśmy karmieni w telewizji czy sklepach. Mówił o „panach”, którzy pojawiają się znikąd i zachęcają: „Po co czekać, skoro wszystko możesz mieć od razu. Wystarczy wziąć kredyt, a świat stanie przed tobą otworem”. Nasiąknięci taką wizją świata przenosimy ją do sfery naszych relacji. Jeśli coś idzie nie po naszej myśli, zaraz denerwujemy się i nie możemy znieść oczekiwania. Budowanie relacji w kontaktach damsko-męskich, zwłaszcza w narzeczeństwie, jest tego dobrym przykładem. Cierpliwość jest tu szczególnie potrzebna, aby się nie pogubić. Kaznodzieja podsumował tę część słowami: „Nie od razu musimy iść na całość”. Podobnie jest w sferze naszego ducha. W modlitwie i rozwoju chcielibyśmy mieć wszystko od razu, podczas gdy ten nieszczęsny brak cierpliwości jest źródłem naszego bólu i rozgoryczenia. Nasza modlitwa pozostaje wysłuchana, lecz nie zawsze w taki sposób, jak my byśmy chcieli. O ile bardziej smakuje nam obiad przygotowany przez mamę czy babcię z miłością od wydawanych w pośpiechu w fast food’ach.

O godzinie 9:00 odprawiona została Msza Święta pod przewodnictwem ks. Jana Wieciecha z Siedlisk Tuchowskich. Była to pielgrzymka nauczycieli oraz pracowników oświaty. Kaznodzieją odpustowym był – podobnie jak na poprzedniej Mszy – o. Jacek Dębek. Na początku Eucharystii ks. Jan, dekanalny duszpasterz nauczycieli, zachęcił zebranych, aby nie bali się świętości oraz zauważył, że wszyscy jesteśmy nauczycielami młodego pokolenia. O. Jacek rozpoczął kazanie od zwrócenia uwagi na nauczycieli i pracowników oświaty zebranych na Eucharystii. Wspomniał historię ze swoich szkolnych lat, kiedy to usłyszał o „nauczycielu z powołania”. Mówił o godności służenia czemuś większemu, godności służenia prawdzie, która nas przekracza. Nawiązał do historycznych słów jednego renesansowych mistrzów (Jana Zamoyskiego - przyp. red.): „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Przytoczył także fragment żydowskiej księgi mądrości, Talmudu, w którym możemy przeczytać: „Oddech dzieci śpieszących do szkoły podtrzymuje świat”. Tak długo, jak dzieci będą chodziły do szkoły, jest nadzieja, a służba tej nadziei jest misją i powołaniem każdego nauczyciela.

Uroczysta suma odpustowa rozpoczęła się, gdy dzwony wybiły godzinę 11:00. Celebransem oraz kaznodzieją sprawowanej Mszy Świętej, na której szczególnie zgromadzili się kapłani przeżywający jubileusz 50 lat kapłaństwa oraz kapłani seniorzy, był ks. inf. Adam Kokoszka z Tarnowa. Rozpoczął swoje kazanie od określenia nas – chrześcijan - jako obywateli zniecierpliwionego świata. Zwrócił uwagę, że niecierpliwość grozi niszczeniem więzi międzyludzkich, podczas gdy cierpliwość jest cnotą, która podoba się Bogu. Zauważył, że „Hymn o Miłości” św. Pawła rozpoczyna się słowami: „Miłość cierpliwa jest (…)”, a w Liście do Galatów cierpliwość ukazana jest jako jeden z owoców Ducha Świętego.

Uroczysta suma odpustowa zakończyła się jak co dzień procesją eucharystyczną wokół tuchowskiej bazyliki.

Najświętszą Eucharystię o godzinie 15:15 celebrował i kazanie odpustowe wygłosił JE Ks. Bp Antoni Długosz, Bp Senior Archidiecezji Częstochowskiej. Na Mszy Świętej zgromadziły się Podwórkowe Kółka Różańcowe Dzieci oraz nasi najmłodsi czciciele Matki Najświętszej wraz ze swoimi rodzicami. Liturgię od strony muzycznej animował zespół „Pokolenia”. Na początku kazania ks. bp Antoni podsumował krótko ostatni czas przeżyty przez najmłodszych. Z wykorzystaniem pomocy wizualnych mówił o I Komunii Świętej, o końcu szkoły i rozpoczęciu wakacji. Wrócił w formie opowiadania do czasów, kiedy rodzice przyjęli sakrament małżeństwa i połączeni miłością dali życie dzieciom. Po narodzeniu każdy otrzymał chrzest, a zatem został obdarowany trzema darami: pierwszy to dar życia; drugim darem jest dar wiary; ostatni z nich to dar dziecięctwa Bożego, dzięki któremu każdy może powiedzieć do Boga: „Tatusiu”, a do Matki Najświętszej: „Mamusiu”. Wezwał tym samym dzieci do podziękowania za tatę i mamę, za to, że nauczyli modlitwy i dali podstawy wiary. Biskup wskazał, że wiarę tę możemy rozwijać w Kościele, gdzie spotykamy Pana Jezusa, czytając Pismo Święte i spożywając Ciało i Krew Pańską ze stołu Eucharystii. Oprócz tego na katechezie w szkole uczymy się 10 przykazań, które są przepisem na dobre życie.

Bp Antoni nawiązał też do Ducha Świętego, któremu Matka Boża była i jest posłuszna. To Ona nas uczy, jak dzielić się Panem Jezusem z innymi. Przykładem tego jest nawiedzenie św. Elżbiety przez Matkę Najświętszą.

Kaznodzieja ukazał obraz najpiękniejszej wspólnoty – rodziny – w skład której wchodzą: mama, tata, ja i Pan Jezus.

Już po raz ostatni w tym dniu, o godzinie 18:30, tuchowskie wzgórze rozbrzmiało śpiewem tegorocznego hasła „Maryjo naucz nas życia w mocy Bożego Ducha”. Rozpoczęła się Msza Święta, sprawowana pod przewodnictwem ks. dra Piotra Cebuli z Tarnowa, który jest Dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin Diecezji Tarnowskiej. Na Świętą Liturgię przybyły Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Kręgi Domowego Kościoła, osoby pracujące w Poradniach Rodzinnych oraz małżonkowie, przeżywający jubileusze małżeńskie. Słowo Boże wygłosił o. Kazimierz Piotrowski, redemptorysta z Tuchowa. Kaznodzieja rozpoczął od zaznaczenia, że dom rodzinny jest ważniejszy od budynku Kościoła. Przytoczył przykład  młodej kobiety, która miała rodzinę wymieszaną jak „jajecznica”.

O. Kazimierz zauważył, że problem nietrwałości małżeństw narasta. Następnie podkreślił, że Bóg dał nam przykład Świętej Rodziny, abyśmy wiedzieli, na kim się wzorować.

Po homilii nastąpiło odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Kapłani podchodzili do małżonków i ich błogosławili, ministranci zaś wręczali pamiątkowe obrazki. Po Komunii św. para małżeńska odmówiła wspólnie modlitwę małżonków a następnie główny celebrans z kustoszem wręczyli po róży małżonkom – jubilatom obchodzącym srebrny, złoty i diamentowy jubileusz małżeństwa. Na zakończenie Mszy Świętej odbyła się procesja eucharystyczna, która zakończyła się tradycyjnie przed obrazem Matki Bożej Tuchowskiej w bazylice. Po odśpiewaniu Modlitwy Anioł Pański i odmówieniu dziesiątki różańca Cudowny Wizerunek został uroczyście zasłonięty.

Podczas Wieczoru Maryjnego odbył się koncert Parafialnej Orkiestry Dętej z Siedlisk Tuchowskich, podczas którego wierni mogli posłuchać wspaniale przygotowanego repertuaru. Warto zaznaczyć, że Siedliska Orkiestra obchodzi w tym roku swój jubileusz 10-lecia istnienia.

Wielki Odpust Tuchowski zbliża się do półmetka. Zapraszamy wszystkich, którzy jeszcze nie mieli okazji przybyć na tuchowskie wzgórze, aby pokłonić się Cudownej Matce Bożej. Zachęcamy do skorzystania z tej wielkiej łaski odpustu, którą daje nam Kościół Święty.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama