„To, co zrobiliśmy z pamięcią o Janie Pawle II, jest karykaturą pamięci. Udało nam się go «zakremówkować», traktujemy jak sympatyczny relikt przeszłości. Zapominamy natomiast o nim jako o przewodniku duchowym, przewodniku narodu, który wskazywał nam drogę” – powiedziała Paulina Guzik.