Pielgrzymi wracają na szlak św. Jakuba

Od 1 lipca pierwsi pątnicy wracają na najpopularniejszy szlak pielgrzymkowy, jakim jest Droga św. Jakuba.

Zbiegło się to z otwarciem katedry w Santiago de Composteli, która od kilku miesięcy była zamknięta z powodu pandemii. Pielgrzymi będą musieli stawić czoła nie tylko trudom wędrówki, ale i nowym obostrzeniom epidemicznym wprowadzonym w związku z koronawirusem.

Obowiązek zachowania na trasie dystansu społecznego, maseczki obowiązujące w miejscach zamkniętych, a także konieczność dezynfekcji rąk i plecaków przed wejściem do punktów noclegowych – to tylko niektóre z nowych zasad wprowadzonych dla pielgrzymów. Proszeni są także o zabieranie ze sobą w trasę pojemników na wodę i sztućców wielokrotnego użytku, które można swobodnie zdezynfekować. Przypomniano zarazem, że choć szlak został ponownie otwarty to swą działalność wznowi na razie połowa miejsc noclegowych. W większości przypadków nie będą też w nich działać jadłodajnie, co wymusza na pielgrzymach znalezienie innego sposobu żywienia.

„Ponowne wyruszenie w drogę oznacza stawienie czoła najważniejszym życiowym pytaniom, które nasiliły się wraz z pandemią. Brakować na pewno będzie tego wymiaru prawdziwego braterstwa charakteryzującego jakubowy szlak, ale i on z czasem powróci” – mówi Radiu Watykańskiemu abp Paolo Giulietti, odpowiadający w Perugii za Bractwo św. Jakuba, który kilkakrotnie pielgrzymował do Santiago.

    „Nigdy wcześniej szlak św. Jakuba nie był zupełnie zamknięty, choć w czasie wojen i zarazy wprowadzane były różnego rodzaju ograniczenia. Według mnie te miesiące zamknięcia położyły podwaliny pod pielgrzymowanie, jako miejsce poszukiwania odpowiedzi na nurtujące nas pytania – mówi papieskiej rozgłośni abp Giulietti, który kilkakrotnie przeszedł Drogę św. Jakuba. – Myślę, że w tym popandemicznym czasie paradoksalnie więcej ludzi wyruszy w pielgrzymią drogę do Santiago, a motywacje wyjścia będą bardzo różne, nie tylko stricte religijne, ta droga niesie w sobie poszukiwanie. Dla mnie Droga św. Jakuba była prawdziwą szkołą pielgrzymowania. Mogę wręcz powiedzieć, że właśnie na niej odkryłem jego sens. To taki «uniwersytet pielgrzymowania», który jednocześnie pomaga nam odkryć czym jest droga wiary, realizowana w naszym życiu każdego dnia mimo wielu naszych ograniczeń.“

Drogą św. Jakuba w 2019 r. przybyło do Santiago de Composteli ponad 350 tys. pielgrzymów ze 100 krajów świata.

« 1 »

reklama

reklama

reklama