Międzyrzecze Górne: powstał Ośrodek Terapii Uzależnień Kobiet im. Matki Teresy z Kalkuty

To jeden z nielicznych takich zamkniętych ośrodków w Polsce dla społeczności kobiet, wśród których w ostatnich czasach obserwuje się wyraźny wzrost liczby cierpiących na chorobą alkoholową.

„To więcej niż biznesowa inwestycja. Przede wszystkim bowiem mamy misję: ratowanie życia kobiet dotkniętych uzależnieniem” – podkreśliła Gabriela Flig, założycielka Ośrodka Terapii Uzależnień Kobiet im. Matki Teresy z Kalkuty, który właśnie powstał w Międzyrzeczu Górnym koło Bielska-Białej. To jeden z nielicznych takich zamkniętych ośrodków w Polsce dla społeczności kobiet, wśród których w ostatnich czasach obserwuje się wyraźny wzrost liczby cierpiących na chorobą alkoholową.

Podczas inauguracji działalności nowego ośrodka terapeutycznego dla uzależnionych i współuzależnionych kobiet Gabriela Flig wyjaśniła, że ratowanie życia kobiet jest najważniejszym zadaniem grupy terapeutów i specjalistów od uzależnień, którzy zdecydowali się poświęcić swój zapał i postanowili zrealizować wizję stworzenia takiego miejsca.

„Wierzymy, że kiedy niesiemy pomoc w chorobie, głównie w chorobie alkoholowej, ale i w jakimkolwiek innym uzależnieniu, to mówimy o ratowaniu życia nie tylko tej jednej, konkretnej osoby, ale całej rodziny, której ten problem dotyczy. Wyróżnia nas to, że jesteśmy ośrodkiem tylko dla kobiet. Bardzo mało jest w Polsce takich miejsc. Osobiście słyszałam wcześniej tylko o jednym” – dodała instruktor terapii uzależnień, zwracając uwagę na to, że problem uzależnienia wśród kobiet wzrasta.

„Jest to na pewno związane z pewnym zagubieniem kobiety we współczesnym świecie, jeśli chodzi o role, w jakich ona się odnajduje, czy w społeczeństwie. Z jednej strony oczekuje się od niej, by miała atrybuty kobiecości: była ciepła, wspomagająca. Z drugiej strony, w pracy zawodowej musi wejść w męski świat, współzawodniczyć, być silna, odporna. To często powoduje zagubienie w sferze emocjonalnej. Wtedy często ‘z pomocą’ przychodzi alkohol” – zauważyła i przyznała, że od dłuższego czasu chciała, by powstał taki ośrodek dla kobiet, „pełen serca i miłości do drugiego człowieka” i zapewniła, że chodzi o to, by wysoce wykwalifikowani terapeuci z wielką wrażliwością i troską mogli zadbać o bezpieczeństwo psychiczne podopiecznej podczas przepracowywania traumatycznych przeżyć.

Zdaniem terapeutki, aby skutecznie zadbać o proces zdrowienia, należy potraktować podopieczną jako całość – kogoś, kto ma sferę psychiczną, emocjonalną, duchową. „Żadna z tych sfer nie jest mniej istotna niż inna” – zaznaczyła.

Barbara Roj, prezes Fundacji Pomocy Kobietom i współzałożycielka ośrodka, zaznaczyła, że Fundacja ma m.in. pomóc w rozpoczęciu leczenia odwykowego kobiet uzależnionych. „Inne cele to pomoc kobietom uzależnionym i współuzależnionym członkom ich rodzin w kształtowania trzeźwego modelu życia, przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym, przede wszystkim wśród kobiet, oraz przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i stygmatyzacji społecznej kobiet uzależnionych” – dodała.

Ks. Józef Walusiak – twórca pierwszego w Polsce Katolickiego Ośrodka Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży „Nadzieja” w Bielsku-Białej, inicjator hosteli i poradni terapeutycznych, był jednym z tych, który od początku wspierał pomysł utworzenia zamkniętego ośrodka terapii dla kobiet w podbielskiej miejscowości. Jego zdaniem, do miejsca tego będą przyjeżdżać m.in. osoby z innych zakątków Polski.

„U kobiet alkoholizm jest często ukryty. Wie o tym mąż i rodzina, ale sprawa jest wstydliwa. Nieraz, w przypadku kobiet, wysyła się takie osoby gdzieś dalej, by temat ukryć w swym środowisku. Niestety, na razie rodziny w naszym kraju są zamknięte i nie wiedzą, jak pomóc mamie czy żonie nadużywającej alkoholu” – wytłumaczył.

Ośrodek w Międzyrzeczu nie jest ośrodkiem wyznaniowym. Bez względu na wiarę, każdy może podjąć tu terapię. Miejscu patronuje Matka Teresa z Kalkuty, gdyż, jak akcentują inicjatorzy przedsięwzięcia, wizja niesienia pomocy człowiekowi, jaką realizowała ta zakonnica, jest im szczególnie bliska.

„A więc chodzi o zaniesienie Boga, czyli miłości, drugiemu człowiekowi. Ma to się dziać poprzez ofiarowanie siebie innym” – dodała Gabriela Flig, zwracając się do przybyłych na inaugurację ośrodka gości. Byli wśród nich przedstawiciele samorządu, organizacji, a także kapłani.

Podstawowy program dla kobiet uzależnionych trwa w ośrodku 4 tygodnie. W ofercie są także: motywujący program dla kobiet uzależnionych, dla kobiet współuzależnionych, warsztat weekendowy, program dla rodzin czy jednodniowy warsztat oraz program przeciwdziałający stygmatyzacji kobiet uzależnionych.

Docelowo w ośrodku, usytuowanym w malowniczej scenerii Beskidu Śląskiego, będzie miejsce dla 18 podopiecznych.

Proponowany program zdrowienia dla kobiet łączy terapię psychologiczną i programu 12 kroków AA, który powstał w USA. Po raz pierwszy zastosowano go w zamkniętym lecznictwie odwykowym w stanie Minnesota w 1940 roku. Model „Minnesota” jest obecnie stosowany w wielu krajach. Jak wskazują statystyki, 67 proc.osób zdrowiejących w oparciu o ten program zachowuje trzeźwość przynajmniej przez kolejne 16 lat, podczas gdy w oparciu o samą terapię zaledwie 25 proc.

Szczegóły na terapiakobiet.pl

rk / Międzyrzecze Górne

« 1 »

reklama

reklama

reklama