Bp Libera: męczennicy byli ludźmi traktującymi poważnie swą wiarę i powołanie

– Oni udowodnili za najwyższą cenę, że wiara jest prawdziwa – powiedział bp Piotr Libera w Działdowie – miejscu zagłady w 1941 roku płockich biskupów męczenników: abp. Antoniego J. Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego. Mszy św. przewodniczył bp Wiesław Śmigiel.

Bp Piotra Libera koncelebrując Mszę św., w mieście, w którym śmierć męczeńską ponieśli dwaj biskupi z Płocka: abp Antoni J. Nowowiejski i bp. Leon Wetmański, powiedział, że ukazuje ona nierozerwalną więź między Chrystusem i jego przyjaciółmi. Biskupi płoccy „ją sprawowali, przeżywali i dopełnili swym męczeństwem”.

Zaznaczył, że męczennicy dają konkretne wskazówki, jak godnie postępować w składaniu ofiary Mszy św. Przebywając w straszliwym obozie zagłady, nadali nowy sens swej śmierci, zamienili upodlenie, tortury, śmierć, a nawet zbezczeszczenie ich ciał i grobów, których nie odnaleziono, w modlitwę uwielbienia, bo tak potrafią męczennicy. W obozie odprawili oni swą ostatnią Mszę, „najdłuższą i najbardziej bolesną”.

Biskup przekazał, że błogosławiony arcybiskup Nowowiejski wskazuje na ołtarz: „Ołtarz jest ważny, bo to miejsce Najświętszej Ofiary i naszej. To miejsce ma być czyste, nieskazitelne, wymagające. W naszym życiu też potrzeba takich miejsc, punktów odniesień i miary wartości, aby życie nie stało się podłe, aby w sumieniu naszym był taki duchowy punkt odniesienia, wysoka poprzeczka, jak ołtarz - miejsce, które woła o ofiarę, nie tylko kapłana, ale każdego ochrzczonego, każdego człowieka w ogóle” – podkreślił.

Natomiast biskup Leon Wetmański zdaje się wskazywać, jak ważny jest dar ofiarny, to co składa się w ofierze, z czym się dołącza do jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, Jedynego i Prawdziwego Kapłana. Ofierze tej, którą należy złożyć „jest na imię miłosierdzie”. Napisał on, że już samo „ustanowienie Eucharystii jest największym aktem miłosierdzia Syna Bożego”.

Bp Libera przypomniał, że w XXI wieku wciąż są dziesiątki tysięcy prześladowanych chrześcijan, ze statystyk wynika, że co kilka minut mordowany jest na świecie wyznawca Chrystusa. Męczennicy są ludźmi traktującymi poważnie swą wiarę i powołanie, oni udowodnili za najwyższą cenę, że wiara jest prawdziwa.

Powiedział też, że zawsze przyjeżdża do Działdowa „jak do Ziemi Świętej”. W tym mieście przelali krew płoccy biskupi męczennicy, więc w nim szczególnie dotyka się wiary prawdziwej. Modli się w tym miejscu o nowy posiew wiary dla Kościoła, kapłanów i sióstr zakonnych, dla seminarium i nowych powołań, dla wiary „skrępowanej lękiem przez epidemię koronawirusa”.

Bp Piotr Libera koncelebrował Mszę św. w Sanktuarium św. Katarzyny Aleksandryjskiej i bł. Męczenników Działdowskich: abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego w Działdowie - mieście, w którym w obozie niemieckim śmierć poniosło dwóch biskupów płockich: abp Antoni J. Nowowiejski (prawdopodobnie 28 maja 1941 r.) oraz jego sufragan bp Leon Wetmański (10 października 1941 r.). W tym roku przypada 79. rocznica ich śmierci.

eg / Działdowo

« 1 »

reklama

reklama

reklama