Australijscy biskupi apelują o modlitwę i pomoc ofiarom suszy i pożarów!

Wskutek pożarów, trawiących Australię zginęło już 25 osób i ok. 0,5 mld zwierząt. Szacuje się, że teren zajęty ogniem jest sześciokrotnie większy, niż pogorzelisko w Amazonii z 2019 r. i zajmuje powierzchnię ok. 6,3 mln hektarów.

"Proszę, dołączcie do mnie w modlitwie w intencji naszych dzielnych strażaków, narażających własne życie, aby zapobiec dalszym utratom życia w wyniku pożarów buszu w wielu australijskich stanach. Zjednoczmy się w modlitwie do patronki naszego narodu, Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, aby dotrzeć do wszystkich pokrzywdzonych w tym trudnym czasie" - zaapelował za pośrednictwem mediów społecznościowych metropolita Sydney abp Antony Fisher OP.

W poście opublikowanym na jednym z portali społecznościowych, abp Fisher przypomina o tragedii strażaków, którzy zginęli, ratując ofiary pożarów, trawiących Australię. Zaapelował też o modlitwę za wstawiennictwem patronki Australii, Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Także inni biskupi ponawiają w internecie apele o modlitwę i pomoc ofiarom kataklizmu.

"Kościół w całej Australii, świeccy, duchowni, księża i biskupi, musi solidaryzować się z najbardziej cierpiącymi, ofiarowując modlitwy i praktyczne wsparcie najbardziej potrzebującym. Deszcz jest darem od Boga. Kiedy tego daru brakuje, zdajemy sobie sprawę jak jest cenny. Mieszkańcy tutejszych obszarów buszu, doceniają ten dar deszczu. Dlatego, kiedy modlimy się o deszcz, nie próbujemy dyktować Bogu, co ma robić, ale uznajemy z pokorą, że nie mamy nad wszystkim kontroli" - mówi bp Columba Macbeth-Green, z diecezji Wilcannia-Forbes, znajdującej się w stanie Nowa Południowa Walia, który najbardziej cierpi wskutek trwających pożarów. Z podobnymi apelami zwracają się do wiernych biskupi innych diecezji.

Tragiczne pożary trwające od września i trawiące tereny czterech australijskich stanów, to m.in. efekt susz, panujących na tym kontynencie od wielu miesięcy. W związku z tym, australijscy biskupi ogłosili listopad ubiegłego roku miesiącem modlitw o deszcz, a także w intencji poszkodowanych wskutek susz. Wspierają i zachęcają lokalne wspólnoty do pomocy rodzinom ofiar, osobom zmuszonym do przesiedlenia i wszystkim, którzy włączają się w walkę ze śmiercionośnym żywiołem.

Do wspólnej modlitwy i pomocy włączają się także przedstawiciele innych wspólnot chrześcijańskich, zainspirowani m.in. listem pasterskim sekretarza generalnego Światowej Rady Kościołów, luterański pastor dr Olav Fykse Tveit.

"Wspólnie z wami, kościoły należące do Światowej Rady Kościołów na całym świecie modlą się o wytchnienie od żaru i płomieni, o ochronę i wsparcie tych wszystkich, którzy walczą z postępującymi pożarami, aby ocalić ludzkie życie i dobytek, oraz unikalną dziką przyrodę i środowisko, zagrożone zniszczeniem. Razem z wami opłakujemy niewyobrażalne straty, które już zostały wycierpiane: cennego ludzkiego życia, domostw i dobytku, tak wielu zwierząt i terenów buszu i lasów" - pisze. Podkreśla też, że bezprecedensowa skala tego kataklizmu musi wzbudzić refleksję na temat czynników, które do niego doprowadziły i podkreślał, że także wspólnoty chrześcijańskie powinny włączyć się w tę dyskusję.

Wskutek pożarów, trawiących Australię zginęło już 25 osób i ok. 0,5 mld zwierząt. Szacuje się, że teren zajęty ogniem jest sześciokrotnie większy, niż pogorzelisko w Amazonii z 2019 r. i zajmuje powierzchnię ok. 6,3 mln hektarów.

azr (KAI) / Sydney

« 1 »

reklama

reklama

reklama