Uroczystość rozpoczęła się w kościele pw. Świętej Rodziny w Kaliszu. Po Eucharystii uczestnicy przeszli w marszu pamięci do Ogrójca Ojców Jezuitów, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze przed pomnikiem pomordowanych w Katyniu.

W homilii bp Łukasz Buzun podkreślał, że przez wiele lat żołnierze podziemia nazywani byli niesłusznie bandytami. – Dzisiaj myślimy o osobach, których określamy mianem żołnierzy wyklętych, czyli celowo pozbawionych czci i nawet grobów. W tamtym czasie niesłusznie nazywano ich bandytami czy zdrajcami – powiedział celebrans. Zaznaczył, że te osoby są dziś autorytetami. - Myślimy o tej rzeszy osób, które zaangażowały swoje życie i serce w te wartości, którymi są Bóg, honor i ojczyzna. Niestety, te osoby zostały zepchnięte w cień zapomnienia. Ci ludzie są teraz przywoływani. Znamy niektóre nazwiska, imiona, pseudonimy, ale myślimy o szerszej rzeszy tych osób i chcemy ich dzisiaj obejmować modlitwą – mówił kaznodzieja. Wskazywał, że patriotyzm i dobro nie odchodzą w zapomnienie. - Dzisiaj napawa nas radość, że przyszedł czas, kiedy te osoby odzyskały właściwe miejsce w historii. To jest dla nas radość, że nic nie będzie zakryte z osób i rzeczy wartościowych, że patriotyzm i dobro opłaca się, że to wszystko ma swój głęboki sens – stwierdził hierarcha. U progu Wielkiego Postu zachęcał do uczestnictwa w nabożeństwach pasyjnych, rekolekcjach i jeszcze większej codziennej modlitwy. - Jesteśmy u progu Wielkiego Postu. To jest moment, kiedy chrześcijanin, człowiek ochrzczony i bierzmowany powinien podjąć konkretne postanowienia. To jest czas pięknych nabożeństw Gorzkich Żali i Drogi Krzyżowej, a także codziennej modlitwy, Eucharystii niedzielnej, sakramentu pokuty, rekolekcji wielkopostnych. Skorzystajmy z tego czasu. To pogłębia naszą duchowość, daje nam więcej siły i motywacji do tego, abyśmy byli dobrymi chrześcijanami, dobrymi patriotami, dobrymi Polakami, dobrymi ludźmi – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.

Organizatorem obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych było Stowarzyszenie „Kaliscy patrioci”.